niedziela, 4 grudnia 2011

owocne praktyki

Owocne praktyki


Autorem artykułu jest Li Li



Istnieje wiele zawodów, nie tylko czysto specjalizacyjnych, jak geotechnika, które wymagają zdobycia odpowiedniej praktyki. Doświadczenie zawodowe można zdobyć właśnie dzięki odpowiednim programom praktyk oraz staży.

Im wcześniej potencjalny pracownik ukierunkuje się na zdobywanie wiedzy praktycznej tym bardzie atrakcyjny jest dla pracodawcy.

Praktyki to ciężki sprawdzian okupiony wieloma wyrzeczeniami. Na tym bezpłatnym okresie pracodawca może naprawdę skutecznie obrzydzić pracę wyciskając wszystkie soki z praktykantów. Po pierwszym okresie aklimatyzacji perfekcyjny praktykant powinien parzyć kawę szefowi, zanim ten zdąży o niej pomyśleć. Raport składa na trzy dni przed czasem, a kseruje znacznie lepiej niż specjalista od Xeroxa. Wszystko to jest bardzo trudne do opanowania, ale uczy wiele i odpowiednio rozbudowuje przyszłe CV. Podczas tego okresu charytatywnej pracy można uzyskać wiele umiejętności. Przede wszystkim każdy spóźnialski staje się nagle punktualnym. Mówili to wiele nie tylko o profesjonalizmie, ale i szacunku do ludzi wokół. Kolejną cechą jest samodzielność. Nikt oczywiście nie zakłada, że praktykant przychodzi z wiedzą na każdy temat. Jednakże ciągłe dręczenie pytaniami o najmniejszy szczegół też nie wpływają pozytywnie na wizerunek. Zatem podejmowanie małych decyzji jest równie mile widziana.

Okazywanie profesjonalizmu w najmniejszych i najprostszych zadaniach zostanie docenione. Sumienność zostanie wynagrodzono poważniejszymi zadaniami. A być może, co często jest stosowane po zakończeniu praktyki, szefowie mogą wyjść z propozycją pracy na stanowisku, które przez okres praktyki zostało okiełznane.

W pracy liczy się nie tylko wiedza i umiejętności twarde ale i miła oraz życzliwa postawa wobec innych kolegów z działu. Zatem pozytywne nastawienie jest pierwszym krokiem do zjednania sobie zespołu. A to już połowa sukcesu w nowej pracy!

---
   
A Ty gdzie chciałbyś odbyć praktyki zawodowe? Czy w firmie jaką jest biuro rachunkowe Kraków? Czy też z firmie, której dziedziną jest geotechnika? Wybór nalezy tylko do Ciebie! Podnośc swoje kwalifikacje!



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

szczeście w pracy

Odnaleźć szczęście w pracy


Autorem artykułu jest Aleksandra_  W



Polska znajduje się na 58 miejscu wśród 149 państw, które zostały ujęte w Światowej Bazie Szczęścia opracowanej przez uczonego Ruuta Veenhovena z Uniwersytetu Erasmusa w Rotterdamie. Najnowsze badania pokazują, że z roku na rok jesteśmy coraz szczęśliwszym narodem.
Ogólne zadowolenie ze swojej egzystencji deklaruje 70 proc. z nas - podaje CBOS. Ale jak przekłada się to na satysfakcję i zadowolenie z wykonywanej przez Polaków pracy?



Uśmiech jako narzędzie pracy

Pracodawca, zatrudniając ludzi, oczekuje od nich entuzjazmu w kontakcie z klientem. Takie profesje jak stewardessa, kelner czy chociażby hostessa wymagają przede wszystkim uśmiechu względem klienta. Oczekuje się od pracowników nie lada wysiłku poprzez pokazywanie swojej osoby w nieustannie przyjaznym i radosnym świetle. Powstał nawet termin określający to zjawisko - zarządzanie emocjami. W skrajnych przypadkach taka praca emocjonalna (emotional labor) ociera się niemal o absurd. Jednym z paradoksalnych przykładów jest sytuacja pracowników pewnej chińskiej kolei, w której uśmiech poddawany jest rutynowej ocenie. Dzięki odpowiedniemu programowi komputerowemu analizowane są zdjęcia twarzy z kamerek kilkuset pracowników, a następnie punktuje się je w skali od 0 do 100. Wybrany zostaje najbardziej pozytywny wyraz twarzy danej osoby, a następnie jej obowiązkiem jest nauczenie się tego idealnego uśmiechu. Stewardessy też nie mają łatwo, muszą tłumić swoje uczucia i rozdawać uśmiechy na lewo i prawo w stronę pasażerów, którzy nierzadko bywają niemili. Niektórym stewardessom z amerykańskich linii lotniczych tłumaczy się nawet, że nie powinny reagować na obraźliwe uwagi mężczyzn, a rozmawiając z nimi, muszą udawać, że flirtują. Problem polega na tym, że takie sztuczne uśmiechy odbierają zapał do pracy i nierzadko przyczyniają się do depresji pracowników. Psychologowie alarmują, że praca nastawiona na ciągłe celebrowanie pozytywnych emocji odbiera ludziom cenne poczucie bycia sobą.


Polak potrafi inaczej

Proszę sobie wyobrazić, ile przeciętny Polak potrafiłby wytrzymać w pracy bez nieustannego narzekania, które uznane zostało za domenę naszej nacji. Faktem jest jednak, że to popularne malkontenctwo przekłada się na satysfakcję życiową i zawodową. Zrzędzimy na niskie zarobki, złą atmosferę w pracy, korki tuż przed jej rozpoczęciem, a nawet żalimy się, że kolega z pracy dostał podwyżkę, a my nie, ale wbrew pozorom kultura narzekania ma swoje zalety. Przede wszystkim pozwala pozbyć się negatywnych emocji. Biadolenie bywa napędem do wprowadzenia różnego rodzaju zmian, pozwala także na pozytywne myślenie o sobie, kształtuje dobry pogląd na własny temat. Jest to istotne do pokazania własnej osoby jako przebojowego, pewnego siebie pracownika. Polacy są szczęśliwi na przekór światowym badaniom, według których w ogóle nie powinni być. Zgodnie z zachodnimi badaniami osoby szczęśliwe to takie, które są optymistami, wierzą w przyszłość, która przyniesie im same dobra, ufają innym ludziom i mają poczucie kontroli nad własnym życiem. My nie wierzymy, że uśmiechnie się do nas los, większość z nas uważa, iż nie ma wpływu na to, gdzie i jak rzuci ich los. Inne badania pokazują, iż ludzie starsi są najszczęśliwsi ze wszystkich grup wiekowych, natomiast w Polsce za najszczęśliwszą grupę uważają się młodzi do 34 roku życia, a więc osoby w wieku produkcyjnym, którzy intensywnie budują swoją ścieżkę zawodową i zakładają rodziny. Teoria Perspektywy, za którą Daniel Kahneman zdobył Nagrodę Nobla, mówi o tym, że ludzie są skłonni do podejmowania ryzyka, żeby odrobić poniesioną stratę, natomiast unikają ryzyka, które mogłoby tę stratę pogłębić. W naszym kraju ta nagrodzona koncepcja ponosi porażkę, gdyż my unikamy ryzyka zarówno w momencie straty, jak i zysku. Być może ma nas to chronić przed rozczarowaniami, a budując coś po swojej myśli, boimy się wprowadzać w to niezbyt pewne innowacje. Często ma to odzwierciedlenie w sytuacjach, kiedy dowiadujemy się o niespodziewanym awansie. Zamiast się cieszyć, obawiamy się nowych obowiązków. Zastanawiamy się nad tym, czy im podołamy, ale również - jak zaczniemy być postrzegani przez współpracowników, czy zawodowe przyjaźnie nie legną nagle w gruzach, kiedy będziemy musieli kierować niegdyś równym sobie personelem. W końcu przyjmujemy awans, ponieważ, jak wykazały badania CBOS - najwięcej naszej energii pochłania wysiłek wkładany w poprawę sytuacji materialnej.


Dobre zarobki gwarancją szczęścia w pracy?

Podobno zadowolenie Polaków z pracy z roku na rok wzrasta. Najbardziej cenimy sobie pracę, którą zdobyliśmy po trudach i która jest naszą wymarzoną. Wiadomo, że artysta nigdy nie będzie czuł się spełniony w pracy informatyka i na odwrót. Zadowalająca profesja wg rodaków to niekoniecznie profesja oferująca bardzo wysokie pensje. Potwierdzają to wypowiedzi psychologów, którzy powtarzają, że wzrasta odsetek pracowników dobrze zarabiających i nieszczęśliwych równocześnie. Osoby te jednak nie chcą zmieniać pracy, ponieważ wolą się męczyć, ale żyć na godnym poziomie, do którego się już przyzwyczaili. Ci którzy mają rodziny, odczuwają pewną odskocznię od zmęczenia, ale inni samotni i bez pasji częściej chorują i popadają w depresję. Bardziej od zdobywania dużych pieniędzy cenimy sobie przyjazną atmosferę w zawodzie, pomocnych współpracowników i to, że czujemy się w niej najzwyczajniej w świecie potrzebni, że nie wykonujemy automatycznie powierzonych zadań, a o danej porze jesteśmy odprawieni do domu. Cieszymy się, kiedy po prostu jesteśmy pracownikami widocznymi.


Czego szczęście w pracy nie toleruje?

Aby wszystkim żyło się dobrze w firmie, a praca sprawiała Polakowi przyjemność, wymaga on od współpracowników godnej postawy. Taka godna postawa na pewno nie oznacza przyjścia do pracy pod wpływem alkoholu, co deklaruje 96 proc. respondentów (CBOS). Na drugim miejscu jest załatwianie słynnych „lewych” zwolnień lekarskich - 83 proc., a aż 78 proc. pytanych potępia spóźniających się współpracowników. Polacy nie popierają też załatwiania prywatnych spraw w godzinach pracy, chyba, że przełożony się na to zgadza i nie zakłóca to powierzonych zadań. Nie tolerujemy też dorabiania poza legalną pracą, prywatnych rozmów ze służbowego telefonu czy wynoszenia materiałów biurowych. Jednak wielu z nas może powątpiewać w dane CBOS-u. Nasz negatywny stosunek do niektórych zachowań nie zawsze przekłada się na to, co sami robimy w trakcie pracy. Młodzi pracownicy są bardziej tolerancyjni i nie podchodzą do spraw tak radykalnie jak starsi. Ich poczucie szczęścia w pracy nie dotyczy aż tak bardzo drugiego współpracownika i nie nakazuje mu określonych zachowań. Oprócz tych wszystkich negatywów największym niszczycielem szczęścia jest stres. A mamy coś na ten temat do powiedzenia, gdyż jak pokazują badania firmy Extended DISC, jesteśmy najbardziej zestresowanymi pracownikami na świecie. Poziom stresu w pracy pokazuje tzw. Narodowy Wskaźnik Stresu (NSI - National Stress Indicator). W Polsce wynosi on 2,22 i jest najwyższy. Za nami uplasowały się Korea Południowa i Dania. Tak wysoki wskaźnik pokazuje, że nie odczuwamy swojego środowiska pracy jako spokojnego i bezpiecznego. Tyczy się to przede wszystkim korporacji.


Pomóż sobie w byciu szczęśliwym

Najpiękniej byłoby pracować w wymarzonym zawodzie, spełniać się w nim i rozwijać, dlatego dla każdego idealny zawód znaczy co innego. Nie ma swego rodzaju szczęśliwych profesji, bo każdy z nas ma inne predyspozycje i oczekiwania. Czasem w nieudolnej pogoni za odpowiednią dla nas pracą trafiamy na tę, która nam nie do końca odpowiada, a utrzymać się z czegoś trzeba.


Oto kilka rad, które pozwolą przetrwać niewymarzoną pracę:

Spisz na kartce     wszystkie plusy i minusy pracy. Skup się na plusach, będzie     ci łatwiej pokonywać trudności.

Jeśli to możliwe -     unikaj w pracy tych osób, które permanentnie     psują ci humor, a rozmawiaj tylko z przyjaznymi.

Jeśli zdecydowałeś     się na urlop, skorzystaj z niego najefektywniej, nie siedź     bezczynnie w domu, bez przerwy rozmyślając o pracy.

Zadania, których     nie znosisz, wykonuj w pracy jako pierwsze, nie będziesz     o nich myślał cały dzień.

Jeśli nie masz     czasu na jakieś zadanie lub nie potrafisz go wykonać, mów     o tym od razu, nie ma potrzeby żebyś ślęczał nad tym po     godzinach bez owocnych rezultatów.

Nie wyręczaj innych     w ich obowiązkach.

Pomyśl o tym,     że twoja praca pomaga komuś innemu, jest jak zasada „podaj     dalej”.

Stwórz sobie plan działania, trzymaj     się go, a zobaczysz, że praca pójdzie sprawniej.





---
   
Karina Dróżdż

treco.pl




Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Inzynier budownictwa

Magister inżynier budownictwa, most wanted!



Autorem artykułu jest Li Li


Rynek pracy jest niczym żywy organizm, szybko reaguje na otoczenie. Trendy w światowej gospodarce zmieniają się niczym kolory i kształty w kalejdoskopie. To właśnie rynek pracy jest najbardziej czuły na takie zmiany, zwłaszcza w zapotrzebowaniu na poszczególne specjalności oraz umiejętności.

Istnieje wiele analiz, badań oraz prognoz, jaki fach cieszy się największym zapotrzebowaniem. Widmo kryzysu sprawia, że nawet pracodawcy wykazują się dużą dawką ostrożności. Pomimo, iż średnio co czwarta firma przewiduje wzrost zatrudnienia, to istnieją dwie podstawowe kategorie pracowników, którzy mogą liczyć na największe zainteresowanie pracodawców. Obok pracowników działu sprzedaży , od tych najniższego do najwyższego szczebla kierowniczego,  są również specjaliści inżynierowie. Największe zapotrzebowanie okazuje się być na budowniczych, którym nieobce są takie hasła jak geotechnika, deskowanie, a także wiedzą do czego służy oraz jak obsługiwać niezwykle innowacyjny litebox.


Polskie uczelnie państwowe pragną sprostać wymaganiom współczesnego świata i słyną z profesjonalnej kadry dydaktycznej, dzięki czemu mogą szkolić najlepiej jak się da. Naukę można porównać do benchmarkingu, który jest bardzo popularnym systemem na całym świecie.  Specjaliści są zgodni, iż warto jak najwcześniej zdecydować się na konkretną ścieżkę kariery i konsekwentnie dążyć do celu. Im szybciej podejmie się taką decyzję, tym bardziej atrakcyjnym i konkurencyjnym pracownikiem będzie się na rynku pracy. Pracodawcy oczekują dobrego przygotowania merytorycznego, a także znajomości co najmniej jednego języka obcego. Zatem odpowiednie wykształcenie po pierwsze, a po drugie, zdobywanie umiejętności praktycznych. Pomocne okazuje się również kolekcjonowanie opinii oraz referencji. Mogą stać się one siłą przetargową podczas rekrutacji na konkretne stanowisko.


Niezależnie od wybranej ścieżki kariery należy być aktywnym, czujnym oraz otwartym na wszelkie zmiany zachodzące na rynku pracy.

---
   

Jesteś studentem i chciałbyś dorobić? Ulotki Kraków - roznoś i zarabiaj!



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl